...how I wonder where you are." Brzmi znajomo? A choć trochę powinno. Po kolei jednak.
W trakcie mojego bezmyślnego przeglądania stron internetowych, natknęłam się na artykuł o tzw " light pollution". Chodzi o to, że w dobie globalizacji, urbanizacji i rozwoju w ogóle, coraz mniej jest takich miejsc, w których nocą jest po prostu ciemno. Skutki są przygnębiające: zamiast gwiazd na niebie, widać jedynie latarnie uliczne, i tysiące małych żółtych kwadracików na blokach. Dla wielbicieli obserwacji ciał niebieskich pozostają jedynie szczyty gór, pustynie, albo ewentualnie specjalne rezerwaty, w których udokumentowano niski poziom oświetlenia. Jednym z nich jest Exmoor National Park w południowo zachodniej Anglii. Za daleko? No cóż, jeżeli ktoś ma dogłębną potrzebę randki pod gwiazdami....da się zrobić. Tylko wiadomo, nie teraz. Ale latem, wystarczy wyjechać poza miasto, i naprawdę widać różnicę.
Krążąc wokół gwiezdnych tematów, natrafiłam ostatnio na pewną angielską rymowankę z XVI wieku bodajże. Analizowałam ją głównie pod kątem językowym, ale ciekawość wzięła górę, i wklepałam tytuł w youtube. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że piosenkę owszem znam, i to do tego jeszcze z pewnej telewizyjnej reklamy...I proszę, jak wszystko się piknie zazębia. Tym pozytywnym aspektem kończę mój wywiad. Link w P.S.
_______________
POST SCRIPTUM
Twinkle Twinkle Little Star- Fredrika Stahl