16 wrz 2011

Uwielbiam zaczarowane piosenki. Ich magia polega na tym, że każda przypomina mi o jakimś szczególnym momencie mojego życia. Zwykle nie zwracam uwagę na ich rodzaj, czy przekaz, chyba że słowa w jakiś sposób łączą się z danym wspomnieniem.To wyjątkowe uczucie, kiedy potem słyszę coś w radiu, i odbywam swoją małą podróż w czasie. I nagle wszystko wraca- zapach trawy w wakacje cztery lata temu, wieczorne zimowe spacery ubiegłej zimy, kiedy śnieg chrzęścił pod stopami, minione lato i ciepłe wieczory spędzane słuchając LP3. Zdarzają się też melodie kojarzące się z mniej szczęśliwymi chwilami- na przykład do dzisiaj pamiętam smutną balladę, przy której dowiedziałam się że ktoś mi bliski odszedł.


Jak rzucić urok?No cóż, wypadałoby po prostu jak najczęściej słuchać muzyki. Co swoją drogą nie jest dla mnie takie trudne- nic nie daje takiego kopa jak ulubiona piosenka.

_______________
POST SCRIPTUM
Piosenka, dzięki której nigdy nie zapomnę tego lata:
Red box- Hurricane

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skargi i zażalenia, ewentualnie pochwały i wskazówki- piszcie co chcecie, papier przyjmie wszystko.(Spamu nicht!!!) Za każdy komentarz uprzejmie dziękuję :)